środa, 30 marca 2011

zielony wiosenny szal w żółte groszki

Moje nowe farbki mają jeszcze więcej blasku i  głębi w kolorach. Zachciało mi się namalować coś prostego, z wolnej ręki. Tak aby kolory mogły swobodnie zlewać się i mieszać


i zdjęcia na wietrze
 










niedziela, 27 marca 2011

szal w motylki

Delikatność szyfonu jedwabnego zainspirowała mnie aby namalować motyle

szal w różowe storczyki

A to kontynuacja tematu storczyków . Na żorżecie jedwabnej z Milanówka, z bordiurą, na śmietankowym naturalnym tle. Podoba mi się że jest bardzo miękka, lejąca się, ładnie się układa na szyi



piątek, 25 marca 2011

jedwabna suknia ślubna malowana w kwiaty

To pierwsza moja pierwsza praca z jedwabiu.
Dwa miesiące przed ślubem zapragnęłam aby moja sukienka była niezwykła i skromna zarazem. I dała mi pole do spełnienia marzeń. Od bardzo dawna po cichu myślałam o malowaniu na jedwabiu, że może , że kiedyś... A wtedy pomyślałam dlaczego nie dziś?  No i jest.


A teraz jest dla mnie inspiracją do dalszego malowania.....
Taka sukienka idealnie wpisała się w pejzaż pałacu w Morawie . Tam mieliśmy plenerowy ślub.



Jedwab ma bardzo piękny naturalny odcień biało - perłowy. Pasuje do każdej karnacji . Jest zwiewny, delikatny i elegancki. Mój był półprzeźroczysty a jednak malowane kwiaty były na nim intensywne. Dodały kontrastu całej kreacji. Dzięki malowanym kwiatom i pięknej tkaninie fason sukienki mógł być prosty bez innych dodatków. Nawet bukiet dobierałam tak aby nie zasłaniał tych malowanych kwiatów

Bardzo dobrze też sprawdziła mi się sukienka bez kola. Wygląda bardziej naturalnie, wspaniale się tańczy. Kilka warstw tiulu w zupełności wystarczy aby nadać jej linię. Z przodu była troszeczkę krótsza abym mogla swobodnie poruszać się po parkowych alejkach i aby moje satynowe pantofelki w kolorze fuksji były widoczne

Jedwab i malowanie coraz bardzie mnie inspirują . Nowy etap życia i nowa pasja